SREBRNA KACZKA jednolity bilet do muzeów, komunikacji, parkingowy oparty na srebrze. Monety, banknoty i wirtual.

Czy autor mógłby podać więcej szczegółów? Na czym ma dokładnie polegać "srebrna kaczka" i w jaki sposób zapewni Warszawie niezależność monetarną?

Teraz projekt wygląda dużo lepiej, ale wyrzuciłbym ten "blockchain".
Jako programista wiem na czym polega ta technologia i nie bardzo widzę jej zastosowanie w tym przypadku. Oczywiście można - ale chyba tylko po to, żeby zatrudnić przy realizacji projektu kilku moich kolegów więcej i zwiększyć całkowity koszt. Jeśli jest jakiś inny powód - wymaga on wyjaśnienia, najlepiej wraz ze wskazaniem, w jaki sposób blockchain byłby używany.

Osobiście uważam, że wybór technologii elektronicznego pieniądza najlepiej zostawić specjalistom, przedstawiając im jedynie szczegółowo, do czego eSrebrna Kaczka miałaby być używana.

No chyba. że nie chodzi o blockchain, a o tzw. "blockchain", czyli bełkot marketingowy mający na celu chwytliwe nazwanie pieniądza elektronicznego - niezależnie od tego, czy używa się blockchain, czy nie. W tej sytuacji słowo to również bym wyrzucił.

całkiem interesujące założenie; ja dołożyłabym jeszcze gdzieś /jakoś jakiś element tego, z czym spotkałam się w Berlinie i chyba w Madrycie: 1. w łikendy osoba, która ma wykupiony bilet miesięczny może podróżować w towarzystwie jeszcze jednej osoby (tak, jeden bilet na 2 osoby, nie trzeba dokupić żadnego dodatkowego i osobą towarzyszącą nie musi być niepełnoletnie dziecko z programu 500+ - to jest promocja turystyki, nieprawda? ale chyba tak jak na urządzenia do zwrotu butelek, poczekamy jeszcze z tym z 500 lat) 2. do przybytków kultury bilet dla mieszkańców miasta kosztuje 1/2 lub 3/4 ceny - nie pamiętam już, ale chyba ma to sens, skoro chcemy, żeby mieszkańcy przyszli a turyści, jeśli tylko muzeum/temat interesujące, i tak wpadną; nie za bardzo podobało mi się tylko, że bezrobotni wchodzili za darmo, chociaż z drugiej strony, czemu nie??