Domki dla wolno żyjących kotów na Pradze Południe
60
Wybrany w głosowaniu - Projekt zwycięski /
Zrealizowano
Pomysł na rok 2017
Lokalizacja Praga-Południe

Koszt pomysłu
6 600 zł
Kategoria
Poziom zgłaszanego projektu
ogólnodzielnicowy
PROJEKT PRZEWIDUJE ZAKUP DOMKÓW DLA WOLNO ŻYJĄCYCH KOTÓW NA PRADZE POŁUDNIE
Realizacja pomysłu
Aktualizacja:
25.09.2017 14:30
Dzięki głosom miłośników zwierząt oddanym w budżecie partycypacyjnym zakupiono 19 domków dla kotów wolnożyjących na Pradze-Południe. Domki trafiły już w miejsca bytowania kotów - są nowe, cieplutkie i gotowe na przyjęcie futrzanych lokatorów. Domki można znaleźć m.in. na terenie Rodzinnych Ogrodów Działkowych "Olszynka", Spółdzielni Budowlano-Mieszkaniowej „Optyk” czy SM „Waszyngtona”.
Jednostka odpowiadająca za realizację:
Wydział Ochrony Środowiska dla Dzielnicy Praga-Południe
Lokalizacja
Poziom zgłaszanego projektu:
ogólnodzielnicowy
Dzielnica:
Praga-Południe
Lokalizacja projektu - ulica i nr / rejon ulic w Warszawie:
PRAGA POŁUDNIE
Lokalizacja na mapie:
Dane projektu
Skrócony opis projektu
PROJEKT PRZEWIDUJE ZAKUP DOMKÓW DLA WOLNO ŻYJĄCYCH KOTÓW NA PRADZE POŁUDNIE
Opis projektu
PROJEKT PRZEWIDUJE ZAKUP BUDEK DLA WOLNO ŻYJĄCYCH KOTÓW NA PRADZE POŁUDNIE.
Domki dla kotów ocieplone, z zadaszeniem, ustawiane nie bezpośrednio na gruncie ale np, na plastikowej europalecie
Domy, dostosowane do indywidualistycznego charakteru tych zwierząt
Koszt takiego domku to już blisko trzysta złotych. Proponuję zakup 40 takich domków.
domki otrzymają zainteresowani karmiciele bezdomnych zwierząt.
Domki dla kotów ocieplone, z zadaszeniem, ustawiane nie bezpośrednio na gruncie ale np, na plastikowej europalecie
Domy, dostosowane do indywidualistycznego charakteru tych zwierząt
Koszt takiego domku to już blisko trzysta złotych. Proponuję zakup 40 takich domków.
domki otrzymają zainteresowani karmiciele bezdomnych zwierząt.
Uzasadnienie realizacji projektu
PRZY TEMPERATURZE DOCHODZĄCEJ DO -17 A NOCAMI JESZCZE NIŻSZYMI, KOTY MAJĄ PROBLEM Z PRZEŻYCIEM. NIESTETY CIĄGLE BRAKUJE ŚRODKÓW NA ZAKUP DOMKÓW, GDZIE MOGŁYBY SIĘ SCHRONIC I PRZETRWAC NAJTRUDNIEJSZE CHWILE ZIMĄ.
Charakterystyka
Kategoria tematyczna projektu
Potencjalni odbiorcy projektu
Kosztorys
Kosztorys realizacji projektu
zakup domków dla kotów 22 x 300 zł 6600 zł
Szacunkowy koszt realizacji projektu:
6 600,00 zł
Czy projekt generuje koszty utrzymania w kolejnych latach?
NIE
Modyfikacje
09.01.2016 10:19
12.01.2016 21:55
15.01.2016 20:57
15.02.2016 14:14
15.02.2016 15:14
20.05.2016 12:38
Co sądzisz o tym pomyśle?
Dodaj komentarzZwierzaki będą bardzo wdzięczne, a zapewne my też-
Sama też zdobyłam budkę piętrową dla kotki na moim podwórku i karmię ją i poję [o pojeniu ludzie zapominają] od 4 lat codziennie.
To jest trudny obowiązek i kosztowny.
W dzielnicy Praga Południe bezdomnych kotów jest 2 200. Wiadomo, że rzeczywista ilośc jest znacznie większa. Jeżeli nie chcemy, żeby szczury i myszy grasowały po mieście, a tak się obecnie dzieje, trzeba pomóc im przetrwac zimę. Niestety w przeciwieństwie do innych miast (Gdańsk kolejny rok, czy Poznań) w stolicy nie są stawiane domki dla kotów, żeby miały możliwośc schowac się przed mroze, czy deszczem. Ani jeden domek! Wszyscy zapewne wiemy, że talonów na darmową sterylizację kotów (żeby nie powstawały nowe kociaki) wydawanych przez miasto jest za mało to kropla w morzu potrzeb.
Tak samo karma kupowana w ramach przetargu z UM jest kroplą w morzu potrzeb.
Mam w domu kota, wiem ile muszę karmy kupic. Wie to każdy kto ma koty.
Łatwiej, taniej i zdrowiej dla ludzi jest zadbac o bezdomne koty, niż potem wydawac mnóstwo pieniędzy na trutki na szczury myszy i sprzątanie ich potem.
Warto popatrzec rachunkiem ekonomicznym jeżeli nie empatią. Przecież wszyscy wiemy, że hasło zostaw dla otwarte okienko do piwnicy wpada w próżnię. tzw karmiciele kotów a właściwie karmicielki są wytykane palcami albo jeszcze gorzej.
Czas ucywilizowac sprawę bezdomnych kotów w mieście, tym bardziej, że na Pradze Pd jest dużo działek gdzie koty bytują. Pozwólmy im życ. Warto.
Czy nie uważa Pai/Pan, że tak na logikę biorąc, jeżeli wolno żyjące koty będą dokarmiane przez karmicieli czy wolontariuszy, to będą mniej szukać innego pokarmu? Miłego dnia
- zwierzęta dokarmiane poprawiają swoje warunki bytowe, a co za tym idzie mają coraz lepsze warunki do rozmnażania się. Zmniejszona jest śmiertelność naturalna (choroby, głód, itp.) takiego gatunku (młodego potomstwa oraz dorosłych osobników). Doskonale to widać na gatunku ludzkim – najbardziej chyba inwazyjnym.
- zwiększanie się populacji danego gatunku jest zawsze na niekorzyść gatunków im "podległych". Można się łudzić, że gdy dokarmiamy, to kotki nie polują. Jednak też proszę spojrzeć bardziej obiektywnie na ten gatunek - nie z samego serca ale i rozumu. Koty też polują ponieważ, są drapieżnikami - nie roślinożercami, mają instynkt łowiecki i trochę robią to czasami dla "sportu". Taka jest naturalna prawda.
- reasumując, więcej bezpańskich kotków na osiedlu równa się mniej zwierząt na które kotki polują, jak: ptaki, gryzonie itd.
Kocham zwierzęta, ale wszystkie, nie tylko wybrane. Dlatego staram się zawsze do problemu przyrodniczego podejść z jak najlepszą wiedzą oraz od różnych stron. Proszę zauważyć, że nie podejmuję tutaj tematu jak rozwiązać problem bezpańskich kotów, jednak w mojej ocenie Państwa/Pani pomysł tylko pogłębi inny problem, jeszcze mniej zauważany i podnoszony w dyskusjach, czyli drastycznie zmniejszającej się liczebności ptaków mniejszych, a jedną z przyczyn są wolno żyjące drapieżniki- oczywiście nie jedyną. Proszę o refleksję i pochylenie się nad takim problemem, może w następnym roku uda się coś Pani wymyślić aby zrównoważyć przyrodniczo aktualny Pani pomysł. Serdecznie pozdrawiam i dziękuję za odpowiedź i aktywność dla przyrody.