Praga Południe bez psich odchodów - zakup koszy na śmieci

Bzdura! W tych psich stacjach co są i tak nie ma woreczków na psie odchody. To po cóż 200 kolejnych, skoro rękoma nikt nie będzie zbierał psich kup! Wojciech

Super projekt. Rzeczywiście stawiając więcej koszy wytrąca niesprzątającym psiarzom chociaż ten argument z ręki. Oczywiście kosze nie rozwiąża wszystkich problemów, ale na pewno zwiększą prawdopodobienstwo posprzątania po psie.
Myślę, że nie jest tak bardzo istotne, żeby byly to kosze specjalnie na psie odchody, to mogą być zwykle kosze (standardem jest już instalacja tych z przykryciem).
Pozdrawiam,
Kasia

Wycofuję się z poprzedniej negatywnej oceny. Przyjmuję i dziękuję za wyjaśnienia. Jestem ZA!

im więcej koszy - tym większe prawdopodobieństwo, że do właścicieli psów coś dotrze... popieram

Super projekt!

Popieram ! Przykro patrzeć na nasze otoczenie , szczególnie po ostatnich roztopach. Jeszcze gorzej wąchać !

Warszawa jest jakaś bardzo oporna pod tym względem. Pochodzę ze Świnoujścia i tam jest bardzo dużo psów, ale większoßć mieszkańców sprząta. Myślę że takie oswajanie ludzi z tematem jest potrzebne, żeby ludzie widzieli, że inni sprzątają i korona im z głowy nie spada i nikt się z nich nie śmieje.

Walczmy z tymi kupami koszami, ale też nie bójmy się zwracać uwagi.

Super projekt i doskonale komplementarny z naszym projektem "PSIA KUPA - wchodzimy w to", na który otrzymaliśmy dofinansowanie z FIO-Mazowsze Lokalnie. Zapraszamy na nasz profil www.facebook.com/milosnicypsowpsiarzepaca/ i wydarzenie projektowe https://www.facebook.com/events/271462376535692/

Czy roczny koszt eksploatacji to nie przesada? To prawie tyle co coroczny zakup nowych koszy!

Uważam, że to najbardziej potrzebny projekt z listy! Cała Saska Kępa jest zasrana tak, że robi się niedobrze spacerując uliczkami. Jedynie przy ul. Francuskiej są kosze na śmieci (ogólne, nie specjalne na psie odchody), we wszystkich bocznych uliczkach tej pięknej, zabytkowej dzielnicy, po której oprowadzane są wycieczki turystów, nie ma ani jednego kosza na śmieci, a na każdym skrawku zieleni kupa na kupie, a oprócz tego śmieci, butelki po alkoholu i puszki po piwie. Spacer w takich okolicznościach zamiast przyjemnością, jest doznaniem estetycznie wątpliwym. Domyślam się, że w innych częściach Pragi Pd jest podobnie. Jestem właścicielką psa i proszę sobie wyobrazić, że brak jakichkolwiek koszy na śmieci to jeden z najbardziej dokuczliwych codziennych problemów, bo chodzenie z kupą w ręku przez cały spacer, żeby donieść ją do ul. Francuskiej, gdzie kosze stoją, wymaga dużego samozaparcia i wcale nie dziwię się, że wiele (większość?) osób tego nie robi. Dopóki nie będzie koszy, ludzie nie będą zbierać kup.

Głos oddany, mam nadzieję, że projekt wygra.

Głosuję na ten projekt, choć myślę, że łącznie z postawieniem koszy powinna pójść zintegrowana, przemyślana edukacja mieszkańców, właściciele czworonogów niestety mają gdzieś te kosze, oczywiście nie wszyscy, niestety często są to osoby starsze lub 50+- tak wynika z moich obserwacji, niechętni na zmiany- kiedyś się nie sprzątało, więc teraz też się nie sprząta. Takie myślenie przechodzi później na dzieci itd. Jednak głos oddaję w nadziei na zmianę scenariusza na naszych osiedlach, mam nadzieję, że kiedyś jednak film "Dzień świra" przestanie być aktualny w tym aspekcie.

GRATULACJE!!!!! Cieszę się, że projekt zwyciężył!

bardzo dziękuję-może widok koszy pomoże zmienić nawyki właścicieli-opiekunów pupili

Alicjo, czy znasz dalsze losy projektu? Ciekawi mnie w szczególności planowana lokalizacja instalacji koszy. Brakuje mi takiego na pierwszym odcinku ul. Międzyborskiej :(

p. LUKASZU czekam czekam-zapewne czekam na rozpisanie przetargu- obecnie pracownicy urzędu są bardzo zawaleni pracą przy weryfikacji projektów złożonych w ramach kolejnej edycji budżetu partycypacyjnego. Jeszcze tydzień i koniec weryfikacji-zapewne wtedy sprawa realizacji projektu ruszy.
ale chętnie zbieram propozycje lokalizacji

a teraz tez czekam i czekam i czekam na realizację projektu, przynajmniej na wiadomość kiedy sprawa ruszy