Las bielański - miejsce rodzinnej rekreacji

Komentarz został usunięty przez autora

Popieram ;) aczkolwiek błąd w postaci kosztu projektu 50zł , a nie 50 000zł można poprawić :) Pozdrawiam :)

Nie wiem czy to dobry pomysł. Obok las będący rezerwatem przyrody. Teren Fortu Bielany jest rozległy, więc może odsunąć lokalizację od lasu.

Znowu urzędasy się nie popisały i skiepściły kwotę totalną projektu, co za niechlujstwo, za kogo oni nas mają?!

Projekt może stanowić duże zagrożenie dla rezerwatu przyrody Las Bielański i obszaru NATURA 2000. Nie można porównywać tego lasu z żadnym innym. To najcenniejszy i najstarszy kawałek lasu jaki zachował się na Mazowszu. Trzeba traktować go ze szczególnym szacunkiem.

Jeżeli już koniecznie w tym miejscu (nie wiem co na to leśnicy i zapisy planu ochrony rezerwatu Las Bielański) to wydaje się, że nie potrzeba tylu ławostołów. Aż takie tłumy tam nie bywają:) Nawiasem mówiąc wyznaczone miejsca na ognisko, ławy, stoły i wiaty są w nieodległym Parku Młocińskim.

Jestem przeciwko temu projektowi.

Podzielam troskę o rezerwat i konieczność jego ochrony. Jednak jak zauważają niektórzy przedmówcy, tak czy inaczej widuje się tam różnego typu konsumpcje pod chmurką, także w samym lesie. Wg mnie lepiej jednak uporządkować to i wykonać proponowane zagospodarowanie w jednym, w miarę dogodnym miejscu. Jest wtedy większa szansa że chętni na grilla tam będą chodzić, a las zostawią w spokoju.

Same zakazy nie rozwiązują problemów, trzeba jednak dać ludziom jakąś alternatywę. Tak jak z rowerami, zakazano ich wjazdu do rezerwatu, a wąwozy i tak są masowo dewastowane przy skandalicznej obojętności służb miejskich.

Czy w projekcie uwzględniono koszt dowozu drewna, czy może projektodawca zakłada, że drzewo można pozyskiwać z rosnącego wokół lasu?

Należy zaznaczyć, że polana, o której mowa znajduje się w pobliżu rezerwatu i obszaru Natura 2000. Już teraz dochodzi do niszczenia drzew i krzewów, jeśli utworzymy w tym miejscu paleniska bez zapewnienia drewna przyczynimy się do jeszcze większego niszczenia rezerwatu i jego otuliny.

Z tego co widzę, to jedynymi kosztami są: wywóz śmieci z koszy i ewentualne naprawy bieżące. Skoro zakłada się w projekcie wybudowanie palenisk, to należy uwzględnić również zakup i dowóz drewna. Z tego, co widzę jedynymi zakładanymi przez projektodawcę kosztami eksploatacji są: wywóz śmieci z koszy i naprawy bieżące.

Jestem przeciwny. Miejsca do grillowania i rozpalania ognisk są przy ul. Papirusów przy Parku Młocińskim. Nie jest to tak daleko, by z os. Wrzeciono nie można by było się tam wybrać.

Witam

Informuję, że projekt został okrojony do 5 ławostołów zadaszonych i 5 niezadaszonych. Paleniska i miejsca do grilowania nie uzyskały akceptacji Lasów Miejskich ( pismo w załączniku weryfikacja). W koszcie eksploatacji 20 tyś rocznie mieści się przede wszystkim wywóz śmieci + drobne naprawy eskploatacyjne.

Proszę osoby weryfikujące z UM o wprowadzenie korekt w treści tzn. wykreślenie z projektu informacji o paleniskach i miejscach do grilowania.

Kosze na śmiecie są w tym miejscu dużym ryzykiem, chodzi o przyzwyczajanie dzikich zwierząt do korzystania z odpadków. To może potęgować np. konflikt na polu dzik - człowiek i zanik dystansu jaki w tej chwili tez zwierzęta mają do człowieka. Odpady tam przyniesione przez użytkowników powinny być przez nich wynoszone i taki powinien być regulamin tej polany.